Pandemia Covid-19 zmieniła wszystkim plany wyprawowe. To czas, który można poświęcić zwiedzaniu Polski i wielu ciekawych miejsc historycznych, które zawsze były „pod ręką”, lecz były pomijane z uwagi na wyjazdy w dalsze części Europy. Krótkie, jednodniowe wypady są doskonałą okazją…
Niespełnione marzenie. Chyba tak można nazwać wielką i nietypową elektrownię wiatrową stojącą w Rębielicach Królewskich. Budowlę stworzył ślusarz wizjoner, Józef Antos, który na zbudowanie tej konstrukcji poświęcił ponad dwadzieścia lat życia i około miliona złotych. Olbrzymi wirnik o średnicy trzydziestu…
Muzeum Światowego Oceanu To muzeum to jedna z większych atrakcji miasta. Jest podzielone na kilka części do których bilety można kupić osobno lub w pakiecie w jednej z kas na terenie obiektu. Zwiedzanie zaczęliśmy od akwarium. W tym pomieszczeniu stoi…
Jest szósty października, temperatura oscyluje około dwudziestu stopni Celsjusza, zatem należało odpalić Hondę i ruszyć w poszukiwaniu atrakcji. Jesienne dni coraz krótsze, zatem szukać trzeba bliżej domu. Z pomocą jak zwykle przyszedł Internet i jedno z fotograficznych forum. Moją uwagę…
Ostatni dzień września, to również ostatni jego weekend i pewnie jeden z ostatnich ciepłych dni, kiedy można jeszcze dosiąść motocykla i bezczelnie ubić kilka much przy użyciu kasku. Szybki rzut oka na mapę okolicznych atrakcji i wybór padł na Konewkę,…
Prora – największy na świecie przykład nazistowskiej architektury, znany również jako najdłuższy budynek świata. To właśnie ten obiekt został spontanicznie wybrany na cel naszej przejażdżki podczas weekendu majowego. Od celu dzieliło nas zaledwie 570 kilometrów, zatem postanowiliśmy, że na wyjazd…
A może rzucić wszystko i pojechać w Bieszczady? Tak oto w sierpniowy weekend postanowiliśmy pojechać ekipą w Bieszczady. My dojechaliśmy z Krakowa, jeden z kolegów w Warszawy, a reszta gnała z Kalisza. Wszyscy spotkali się i jeździli w kolejne dni…
No i stało się… licznik liczony od daty urodzin przeskoczył o kolejną cyfrę do przodu. Na szczęście zmianie uległa tylko cyfra „z tyłu”, ta oznaczająca dziesiątki jeszcze chwilę musi poczekać. Czy rok 2015 był rokiem udanym w sensie motocyklizmu i…
Jako, że dwudziestego czerwca córka wyjechała na Zieloną Szkołę postanowiłem wykorzystać „wolny” weekend i wybrać się na przejażdżkę w góry. Wybór padł na Czeską Szwajcarię na pograniczu Polsko – Niemiecko – Czeskim. Okolica opisywana w internecie i prezentująca się malowniczo na…
Tegoroczny długi czerwcowy weekend spędziliśmy w gronie rodzinno – motocyklowym w naszej czeskiej bazie wypadowej Chata Jawa. Było zimne piwo, opalanie, bilard, ognisko i zakręty, mnóstwo zakrętów 🙂 Gdyby ktoś szukał sprawdzonej miejscówki to śmiało polecam: https://www.facebook.com/gorskachatajawa?fref=ts …a weekend wyglądał…