Tegoroczne wyśmienite lato obfitowało w znakomitą pogodę nad Bałtykiem okraszoną wieloma innymi, intrygującymi wydarzeniami i przeżyciami. Podczas naszego wypoczynku z rodziną w Sopocie postanowiliśmy pewnego dnia udać się w ramach atrakcji na wakacjach do miejsca, w którym jeszcze dotychczas nigdy nie byliśmy wspólnie. Wybór padł na pokój ucieczkę w Sopocie, pod wpływem zachęty ze strony Mirka, którego spotkałem wraz z rodziną w Gdańsku na wycieczce objazdowej. Polecił on nam wszystkim skorzystanie z tej formy rozrywki, jako genialnego sposobu na spędzenie czasu wolnego w gronie rodzinnym. W związku z jego poleceniem zdecydowaliśmy się wybrać razem do escape roomu w Sopocie. Magda wyszukała na smartfonie wyrażenie „escaperoom sopot” i znalazła kilka punktów pogrupowanych tematycznie. Razem zasiedliśmy przy ekranie monitora, żeby znaleźć wspólnie ciekawą opcję dla nas i naszej dwójki dzieci w wieku 13 i 15 lat. Okazało się, że pokoje ucieczki są także sklasyfikowane pod względem trudności przebrnięcia przez nie. Zmodyfikowaliśmy zatem nasze wyszukiwanie i wpisaliśmy w wyszukiwarce „escaperoom sopot – poziom pierwszy”. Jako nowicjusze w tego typu zabawach nie chcieliśmy się rzucać na głęboką wodę już na samym starcie. Wybór pokoju okazał się być idealnie trafiony pod nasze zainteresowania i choć nie udało nam się wyjść z niego przed czasem, to zabawa jaką mieliśmy wszyscy jest trudna do opisania. Na pewno ponownie będziemy się pisać na tę formę rozrywki, z tym, że następnym razem już w naszej rodzinnej miejscowości.